Pomysły na zabawy, gdy za oknem wieje i leje...

Za oknem zimno, mokro i wietrznie. Nikt nie ma ochoty wyjść nawet po ulubioną czekoladę. A dzieci roznosi hm... radość życia ;) Co wtedy? Jak wyciszyć emocje i uspokoić tornado domowe?

Można zrobić tak:

Bierzemy niski, lecz  gwarantujący wystarczającą przestrzeń do zabawy - pojemnik, ewentualnie tacę lub większą miskę. Stawiamy przed dzieckiem i sypiemy: sól drobnoziarnistą, gruboziarnistą, różne rodzaje mąk, kuleczki pieprzu, makaron(oczywiście surowy). Nie wsypujemy wszystkiego jednocześnie, pozwalamy by dziecko poznało nowe faktury, różnice między np.mąką ziemniaczaną i tortową. Dodajemy zabawki: foremki do piaskownicy, łyżki, autka (można urządzić świetną zabawę w: "plac budowy").

Oprócz tego, że jest to  wciągająca zabawa, jest to również świetne ćwiczenie rozwijające sensorykę i sprawność manualną.

Uwagi? Jeśli nie mamy akurat czasu sprzątać mąki, nie dajemy jej po prostu. Innym razem będzie atrakcyjną zmianą. Zamiast tego wsypmy trochę ryżu, kaszy. Dzieci, które dotykiem poznają artykuły spożywcze, chętniej ich później próbują.

Inna zabawa?

Weźmy wielki arkusz papieru, najlepiej taki zakrywający cały stół (polecam rulon papieru ze sklepu papierniczego czy Ikea). Farbki, pisaki, różne pędzle, szablony i... wolność ;)

Efekty będą oszałamiające :-D Sprzątania może też trochę, ale to też można zmienić w zabawę (np.pędzle i miseczki na wodę lub po farbkach można umyć w wannie).