Error
  • The template for this display is not available. Please contact a Site administrator.

Co truje w ogrodzie - środki odurzające

Ogród. Dla jednych miejsce odpoczynku, dla innych pracy, a dla niektórych źródło środków odurzających. Legalne, tanie (można znaleźć nawet na łące) o silnym działaniu – kuszą.

Pozornie niewinne, powszechnie sadzone, pielęgnowane rośliny, mogą stać się przyczyną halucynacji, problemów psychicznych, śmierci.

 

Bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium), roślina z rodziny psiankowatych, zawiera alkaloidy: atropinę, hioscyjaminę, skopolaminę, jest stosowany w medycynie. Nazywany również czarcim zielem, diabelskim zielem. Jest to roślina powszechnie dostępna, rośnie w ogrodach, na łąkach, przy drogach. Jego trujące właściwości doprowadzają często do zapaści, śpiączki, a nawet śmierci. Jednakże mimo tych zagrożeń znajduje swych zwolenników ze względu na łatwość dostępu, niski/żaden koszt oraz silne halucynacje.

Objawy: problemy ze strony układu krążenia i oddechowego, halucynacje, suchość w ustach, suchość i zaczerwienienie skóry, rozszerzone źrenice, problemy z widzeniem (może pojawić się nawet okresowa ślepota), światłowstręt, omamy wzrokowe i słuchowe, zaburzenia motoryczne, brak koordynacji, dezorientację, a także stany lękowe, depersonalizację. Reakcją organizmu może być nadpobudliwość psychoruchowa, bądź otępienie i ospałość. Przyjmowane głównie w postaci wywaru z liści lub ziaren, bądź poprzez pogryzienie ziaren, liści, kwiatów.

Ryzyko hospitalizacji czy nawet śmierci osoby stosującej bieluń wynikają nie tylko z działania rośliny na układ oddechowy i krążenia, ale również z halucynacji, które są tak intensywne, że mogą prowadzić do niebezpiecznych zachowań: chodzenia po dachu, skoku z okna itp. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż tak niebezpieczna roślina rośnie w ich ogrodzie, na podwórku.

Łatwo dostępną i jednocześnie niebezpieczną, trującą rośliną, mającą właściwości halucynogenne jest pokrzyk wilcza jagoda (Atropa belladonna), pochodzi podobnie jak bieluń, z rodziny psiankowatych, zawiera również te same alkaloidy: atropinę, hioscyjaminę, skopolaminę, jest stosowana w medycynie. Szczególnie trujące są jej owoce. Objawy spożycia są bardzo zbliżone do tych występujących po zażyciu bielunia: suchość w ustach, zaburzenia widzenia, zaczerwienienie, suchość skóry, halucynacje, zaburzenia pracy układu oddechowego i krążenia, wysoka temperatura, wzmożone pragnienie, wysokie ciśnienie, nadpobudliwość psychoruchowa, przechodząca po pewnym czasie w senność, otępienie, mogą pojawić sie wymioty i inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Konsekwencje zdrowotne są takie jak po bieluniu – może dojść do śpiączki, porażenia układu oddechowego, psychozy oraz śmierci. Za tak niebezpieczne działanie tych roślin odpowiedzialne są wymienione wcześniej alkaloidy tropanowe. One bowiem, oddziałują intensywnie na układ nerwowy, krążenia, oddechowy, wywołując halucynacje. Inne rośliny zawierające alkaloidy tropanowe to: lulek czarny (Hyoscyamus niger) oraz lulecznica kraińska (Scopolia carniolica), są one jednak znacznie mniej powszechne niż bieluń.

Słabsze działanie mają: powój pnący, wilec purpurowy i błękitny, są to znane rośliny ogrodowe i balkonowe. Niewielu właścicieli tych kwiatów zdaje sobie sprawę z ich właściwości halucynogennych. Rośliny powojowate zawierają LSA (amid kwasu lizergowego), pochodną LSD, stąd ich specyficzne działanie.

Objawy ich zażycia to: zaburzenia w pracy układu pokarmowego, halucynacje, podwyższenie nastroju, stan pobudzenia psychoruchowego, zmiana postrzegania kolorów, kształtów, dźwięków.

W przypadku powoju hawajskiego (Argyreia nervosa), stosuje się znacznie mniej ziaren niż powoju pnącego czy wilca by mieć halucynacje. Reakcja organizmu po jego spożyciu jest podobna: zaburzenia ze strony układu pokarmowego, halucynacje wzrokowe, słuchowe, poczucie utraty tożsamości, gwałtowne zmiany nastroju, pobudzenie, euforia, stany psychotyczne, problemy z oddychaniem, Rośliny te stosuje się poprzez przygotowanie i wypicie wywaru, zwykłe pogryzienie, włożenie nasion pod język.

Lobelia Inflata nazywana indiańskim tytoniem jest inną rośliną ozdobną, którą można znaleźć w ogrodzie czy na balkonie, a która jest stosowana w medycynie, a przez młodzież w celu odurzania się. Zawiera ona lobelinę -alkaloid, powodujący pobudzenie układu oddechowego. W zależności od dawki może powodować pobudzenie lub uspokojenie, stan głębokiego relaksu organizmu i senność.

Należy podkreślić, iż rośliny te są niebezpieczne nie tylko ze względu na łatwy dostęp, legalność oraz oczywiście ich działanie, ale i dlatego, że są niedoceniane. Nauczyciele, rodzice informacje o nich traktują raczej jako ciekawostki botaniczne, które nie będą im potrzebne w życiu, zapominając, iż są to rośliny powszechnie dostępne i że dzieci oraz młodzież chętnie eksperymentują, mniej niż dorośli licząc się z informacją, o trującym działaniu. Bagatelizuje się również niestety przypadki zatrucia bieluniem czy czarną jagodą, poszkodowani nie przyznają się najczęściej do chęci odurzenia, przeżycia halucynacji, twierdząc, że zjedli z głupoty, przez przypadek, pomyłkę (wilcza jagoda). Dorośli zaś zwykle nawet nie podejrzewają lub też nie chcą podejrzewać, że przyczyny mogą być inne. Konieczna jest wiedza, iż rośliny te są traktowane nie przez wszystkich jako trucizna, często zaś jako tani sposób na „osiągnięcie” halucynacji. Takie eksperymenty mogą być bowiem nie „jedynym, głupim wyskokiem młodego człowieka”, ale sygnałem, że ta osoba szuka środków psychoaktywnych, szuka możliwości przeżycia nowych wrażeń, halucynacji, co może wskazywać na zwiększone prawdopodobieństwo sięgnięcia w przyszłości po inne substancje takie jak np. heroina. Słuchając, czytając wypowiedzi osób, które stosowały opisane rośliny, rzuca się w oczy to, iż nie był to (w zdecydowanej większości), ich pierwszy kontakt z podobnymi substancjami, często był to po prostu kolejny, nowy sposób na halucynacje, o którym się dowiedzieli od kolegów, z internetu itp.

Warto zaznaczyć, iż takie rośliny jak bieluń są bardziej niebezpieczne niż niektóre środki psychoaktywne, prawnie w Polsce zakazane.