Babcia czy niania?

"Wracam z wychowawczego do pracy. Opieką nad wnukiem chce się zająć jego babcia. Ale. Moja teściowa to dobra, miła kobieta. Kocha mojego synka, ale Adaś jest bardzo ruchliwym, ciekawym świata dzieckiem. I ona teraz, kiedy mały ma 2-latka, mu we wszystkim ustępuje i w dodatku nie nadąża za nim,

a co będzie kiedy Adaś stanie się 3,4 - latkiem, czyli będzie szybszy i bardziej świadomy tego co może uzyskać od babci? Wolę zatrudnić nianię. Stać nas na to i jest komfort: płacę - wymagam. Problem w tym, że według męża, teściowa się obrazi. Nie wiem co robić."

Trudno przecenić wartość opieki nad dzieckiem przez osobę, która je kocha. Zwłaszcza skoro bardzo chce  się tego zadania podjąć. Z drugiej strony, osoba zajmująca się dzieckiem powinna być na tyle skuteczna w tej opiece by zapewnić mu co  ajmniej bezpieczeństwo. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zatrudnienie  niani i jednocześnie ustalenie z babcią terminów częstych wizyt. Może być to np. zwalnianie o wcześniejszej porze niani, odwiedzanie dziecka po spacerze i podawanie mu posiłku. Wówczas dziecko będzie przez cały dzień pod opieką osoby wybranej przez rodziców, która jest stanowcza, konsekwentna i "nadąża" za maluchem, a popołudnia są przeznaczone na inne przyjemności - wizytę babci. Dodatkową zaletą tego układu jest możliwość zastąpienia niani w razie jej choroby i po prostu rozpieszczania wnuka :-)