Muzeum, w którym dzieci będą się świetnie bawić - wybrane propozycje

Moje dzieci uwielbiają  muzea. W Krakowie jest ich wiele i naprawdę w wielu dzieci będą zachwycone tym co zobaczą. Wymieniam tylko te, które zyskały uznanie wielu dzieci.

Rynek i okolice:

- Muzeum Geologiczne - nieduże, ale z bardzo miłą panią, która odpowie cierpliwie na wszystkie pytania dzieci, a zbiory "zbieraczy kamyków" oszołomią (kto ma w domu dziecko, które zatrzyma się przy każdym napotkanym kamyku - ten wie o czym mówię ;) ),

- Muzeum Archeologiczne z pięknym ogrodem i świetnym stworzonym w klimacie - placem zabaw - dużo oglądania, kilka świetnych wystaw, Na dzieciach robi wrażenie głównie wystawa związana z historią Egiptu (mumie są!), ale i kolejne, w których mozna prześledzić historię rozwoju ludzi, ich domostw (od jaskiniowców przez kolejne osady w różnych częściach świata, wszystko w formie m.in. makiet),

- Podziemia Rynku - tutaj warto zarezerwować wejście, podobnie jak na zwiedzanie Wawelu. Warto! W nowoczesny sposób przedstawione są dzieje zwłaszcza tej części Krakowa, a już "na wejściu" mamy małą niespodziankę, mała podpowiedź: popatrzcie na mgiełkę ;)

Troszkę dalej od Rynku:

- Muzeum Przyrodnicze,

- Muzeum Ogrodu Botanicznego,

- Muzeum Etnograficzne,

- Muzeum Inżynierii Miejskiej - świetny klimat, kilka wystaw stałych i czasowych - zawsze coś ciekawego (można kupić bilet łączony z Parkiem Doświadczeń).

A jeszcze dalej:

- Muzeum Lotnictwa - fantastyczna zabawa (sala doświadczeń, można napompować olbrzymi balon, wejść do samolotu lub pokierować nim ;) ) i oczywiście samoloty! Jest ich mnóstwo, są również śmigłowce (ratownictwa, rolnicze itp.) i wystawy interaktywne. Urządzone w hangarach wystawy są dalekie od nudy - mają niesamowity nastrój i zaskakujące elementy. Conajmniej raz w roku jesteśmy w tym muzeum, moje dzieci uwielbiają tu być, mimo że znają wszystko doskonale.

- Muzeum Narodowe Gmach Główny - bardzo duże muzeum, gdzie jest zawsze wiele wystaw i na pewno, każdy znajdzie coś dla siebie. Kiedy moje dzieci były zupełnie małe i wystawy malarstwa traktowały jako "wystawę obrazków" największe wrażenie robiła na nich wystawa "Broń i Barwa w Polsce" - tu nawet można wziąć do ręki tarczę i założyć hełm , i : poczuć się rycerzem :) Są i ekrany mulitmedialne z zabawami.

cdn.